niedziela, 28 grudnia 2014

Dla mych przyjaciół

Obraz wyhaftowałam dla moich przyjaciół - Teresy i Wojciecha z okazji 40 rocznicy ślubu.
Haft nawiązuje do pory roku, użyłam białych nici (kolor śniegu) oraz przeźroczystych koralików (imitujące kryształki lodu).
Kilka fotek:






A tak prezentuje się efekt końcowy:





Tkanina: Aida 16 ct, mięciutka, ręcznie farbowana firmy Picture This Plus
Nici: B5200 DMC
Koraliki


czwartek, 25 grudnia 2014

Bożonarodzeniowe robótki

W tym roku ze względu na znacznie ograniczony wolny czas od pracy i zajęć domowych powstało zaledwie kilka ozdób świątecznych.

Wydziergałam
...komplet 12 bombek szydełkowych

Nici: białe Maxi
Średnica:8 cm
Szydełko: 1,25






...aniołka




...oraz kartkę świąteczną




W Dzień Narodzenia Pana
życzę Ci wielu łask od Maleńkiej Miłości,
a Gwiazda Betlejemska niech opromienia Twoją drogę każdego dnia nadchodzącego Nowego Roku!






wtorek, 9 grudnia 2014

Wymiana Mikołajkowa

Postanowiłam w tym roku wziąć udział w zabawie Mikołajkowej po raz pierwszy....czy ostatni? Raczej nie. Lubię dostawać prezenty ale dawać jeszcze bardziej :)

Oto prezenty jakie otrzymałam od Mikołajki Agnieszki:





- kartkę świąteczną z życzeniami
- krem do rąk
- szydełkowe podkładki i zawieszki na choinkę
- ozdobne filcowe gwiazdeczki
- 3 pasemka muliny (niestety Ariadną nie haftuję ale już podarowałam znajomej, która bardzo się ucieszyła)
- saszetki kawy rozpuszczalnej, czekoladę i pyszną herbatkę (na zimową porę w sam raz)
- podgrzewacze o zapachu cynamonu (który uwielbiam) i pomarańczy

Prezenty jak najbardziej ucieszyły. Tylko troszeczkę jestem rozczarowana tym, że organizatorka podpytywała co lubię, czym się interesuję a nic z tego nie dostałam :P

Ja wylosowałam moją imienniczkę, Joasię z Częstochowy. Mam szczególny sentyment do tego miasta więc bardzo się ucieszyłam. Oto moje prezenciki:





- zestaw do haftu firmy Riolis (Bratki) oraz kupon kanwy DMC 40 x 50 cm w kolorze białym + igła
- słodkości
- ozdoba świąteczna - Aniołek
- breloczek na klucze (ręcznie robiony, przywieziony z Paragwaju)
- zakładki do książki
- świeczka z Dzieciątkiem
- zestaw kreatywny do tworzenia kartek
- haftowana kartka z życzeniami świątecznymi.

Dziękuję za pozostawione słowo

poniedziałek, 10 listopada 2014

10 Listopada - Dzień Hafciarza

Na jednej z rosyjskich grup Facebook-owych dowiedziałam się, że mamy swoje święto. No bo tak....skoro jest Dzień Kobiet, Dzień Matki, Ojca, Dziecka itp. to dlaczego Hafciarze nie mieliby mieć swojego święta?




Tak więc z okazji dzisiejszego święta życzę haftującym realizacji wszystkich projektów o których marzą, niech nigdy nie zabraknie czasu i zapału do tworzenia. Niech nitki się nie plączą lecz ładnie i równo układają w hafcie a igła mknie co najmniej z prędkością światła ;)



sobota, 1 listopada 2014

Los szczęścia...

...czasem i do mnie się uśmiecha :) Dziś dzielę się moimi wygranymi w ostatnich dniach.

Jest to:
- przywieziona prosto z Chin książka z wzorami szydełkowymi serwetek. Jak dla mnie chińskie wzory są MEGA piękne tak więc jeszcze trochę i z pewnością wydziergam którąś z nich. Wygrałam ją na Jubileuszowym Spotkaniu Robótkowym organizowanym na FB.




Przy okazji pisania postu naszła mnie myśl, że książka powoli dopełnia moją kolekcję rzeczy, które dostałam w prezencie, a które zostały przywiezione z różnych kontynentów. Tak sobie kiedyś pomyślałam, że fajnie było by mieć z każdego kontynentu "coś". I tak już mam z Ameryki Północnej, Południowej, Australii a teraz z Azji. Pozostaje Afryka i Antarktyda....no cóż z tego ostatniego raczej trudno będzie coś dostać ale nigdy nic nie wiadomo ;)

- tkanina lniana mojej ulubionej firmy DMC oraz komplet igieł. Również z tej nagrody bardzo się cieszę bo materiałów do haftu nigdy za wiele, zresztą igieł też ;) Konkurs był zorganizowany na FB przez firmę DMC Polska.




Fundatorom nagród pięknie dziękuję :)

piątek, 17 października 2014

Woreczek na ubranka

Moja starsza córeczka postanowiła pójść do przedszkola. I dobrze bo w domu już jej się bardzo nudziło. A że to dopiero 3-latka na wyposażeniu musi być woreczek na ubranka do zmiany "w razie czego". W głowie zrodziła się myśl by ozdobić haftem woreczek. Poszperałam troszkę w czcionkach i wybór padł na typowo dziecięcą. Takie troszkę bazdgroły ale moim zdaniem idealnie pasuje dla malucha.
Haft podkleiłam fizeliną za pomocą kleju do tkanin:





Całość obszyłam tasiemką i ręcznie przyszyłam do woreczka






I gotowe. Woreczek już pomaszerował z właścicielką do przedszkola.

wtorek, 14 października 2014

"Niedokończony"

Jak na hafciarkę przystało postanowiłam tym razem sięgnąć po len. Jest to mój pierwszy haft na tego typu tkaninie. Dotychczas haftowałam tylko na kanwie.


                                                 



Wybrałam obrazek, który zawładnął moim sercem od razu. Uwielbiam takie delikatne wzorki.




Jak dla mnie haftowanie obrazka mogłoby się zakończyć nawet na tym etapie :




Największą trudność sprawiła mi haftowana ramka bo w schemacie należy haftować jedną i dwiema nitkami. Ponieważ dbam również o tył pracy wymyśliłam sobie, że będę haftować równocześnie więc w trakcie pracy ściągałam z igły jedną nitkę by od razu robić backstitch.
I jeszcze jedno ujęcie z bliska po wyhaftowaniu całości:



Niektórzy twierdzą, że szkoda życia na haftowanie tych samych obrazków. Też jestem podobnego zdania jeśli chodzi o większe obrazy natomiast po ten wzór na pewno sięgnę jeszcze nie raz.

Na koniec pytanie: skąd tytuł obrazka? :)

niedziela, 21 września 2014

Obalam mit na temat muliny metalizowanej

Kilka dni temu minęła 10 rocznica ślubu mojej przyjaciółki - Agnieszki. Postanowiłam więc wyhaftować wzór, który dawno za mną chodził a ciągle jakoś nie było okazji....

Wybrałam ten obraz ponieważ schemat zawiera mulinę pamięciową (Memory Thread), która bardzo mi się podoba i daje efekt 3D, po drugie chciałam zamienić kolor B5200 na E5200 czyli z bawełnianej na metalizowaną by obalić mit na jej temat. Już niejednokrotnie spotkałam się z opinią, że jest do niczego. Wydaje mi się, że jeśli producent (a nie byle jaki bo DMC) wypuszcza swój produkt na rynek to musi być bardzo dobrej jakości. Wystarczy tylko wiedzieć jak z nią postępować by efekt końcowy był zadowalający.
Przede wszystkim należy przygotować nić do haftu traktując ją woskiem:




Ja wykorzystałam Thread heaven. Czytałam, że może być też zwykły wosk pszczeli ale ja wolę korzystać z produktów przeznaczonych do haftu.  

Oto kilka zdjęć z postępu prac oraz zbliżenia z muliną metalizowaną:





Do muliny pamięciowej dobiera się odpowiedni odcień bawełnianej. Dla zainteresowanych podaję stronę gdzie można znaleźć tabelkę (zakładka COLORS):











Ostatecznie obraz prezentuje się tak:




niedziela, 3 sierpnia 2014

Moje haftowane plecy

Jak większość znajomych hafciarek postanowiłam i ja pokazać plecy moich robótek. Jeszcze pewnie wiele do zrobienia w tej kwestii ale na pewno duży postęp już jest w porównaniu z moimi pierwszymi pracami. A zawdzięczam to Hani, która opisała na swoim blogu jak prawidłowo zahaczać nitki.

Jeśli chodzi o moje zdanie w tej kwestii uważam, że przód będzie się prezentował znacznie lepiej jeśli zadbam o tył w swoim hafcie.

Oto moje ostatnie prace:

sobota, 2 sierpnia 2014

Urodzinowe Audi ;)

Wczoraj miałam urodzinki, półokrągłe :)
Z tej okazji dostałam składkowy prezent, z którego bardzo się ucieszyłam. Z pewnością przyda się do większych prac, które ciężko haftować na tamborku.




Krosno musiałam poskręcać. Instrukcja jest bardzo czytelna więc poradziłam sobie bez problemu.




Mała pomocnica pomagała jak tylko mogła,
chyba miała większą frajdę niż ja sama ;)



Trochę wątpliwości budzi we mnie rozcięcie na materiał ale reszta pięknie wygładzona i oszlifowana :)





Ramkę można ustawić pod dowolnym kątem jak również jej wysokość. No po prostu cud, miód, malina!!! :)
Nie mogę się na nie napatrzeć...




Do tej pory korzystałam tylko z tamborków. A oto mały ich przegląd. Pierwszy kupiłam mały, który ma rowek do przykręcenia śrubokrętem o czym dowiedziałam się dopiero z czasem. Nic więc dziwnego, że przy ręcznym skręcie materiał mi uciekał co bardzo utrudniało pracę. Potem kupiłam większy ale bez rowka. To nie był dobry pomysł ;)








Ten dostałam od znajomej hafciarki, która kupiła go na rynku ale okazał się nieprzydatny.
Jest duże, porządne
                           i z rowkiem. Bardzo je lubię.







Ostatnio zakupiłam do wypróbowania plastikową ramkę. Nawet fajnie się haftuje ale po pewnym czasie materiał też trochę ucieka. Jednak ponowne naciągnięcie materiału, jak dla mnie, nie jest tak uciążliwe jak przy okrągłym.






niedziela, 15 czerwca 2014

Wdzięczne drzewko


Wydaje się czasem, że zwykłe/niezwykłe "dziękuję" nie wystarcza.... Postanowiłam więc wyhaftować prezent dla miłej osóbki, która mi pomogła w załatwieniu pewnej sprawy. Mam nadzieję, że prezent ucieszy. Hafcik mały, prosty ale urokliwy :)

Ozdobą haftu są koraliki (Mill Hill) oraz mulina metalizowana (DMC)


Użyte materiały:
-kanwa 16 ct firmy Zweigart kolor kremowy
-mulina DMC
-ramka 10x15 cm

niedziela, 8 czerwca 2014

Spełniony sampler ślubny

Od dawna chodził za mną sampler ślubny, który wypatrzyłam w jednej z gazet dla haftujących. Bardzo się ucieszyłam kiedy wyjęłam ze skrzynki pocztowej zaproszenie ślubne od mojej koleżanki, jeszcze z czasów liceum (na szczęście wciąż istnieje forma papierowa takowych zaproszeń).

Zbyt wiele czasu nie miałam więc od razu zaczęłam przygotowania i zebrałam potrzebne materiały:
-kanwę Zweigart 14 Antique White
-mulinę DMC w kolorach: 839; 840; 812 i 959




Po tygodniu był już prawie gotowy.
Według przepisu powinnam gotowy haft moczyć w letniej wodzie ok. 0,5 godz.



ale kratki nie zeszły. Pożądany efekt uzyskałam dopiero po kilku godzinach.
A tak się prezentował po ukrochmaleniu i wyprasowaniu:




Największy problem sprawiło znalezienie odpowiedniej ramki. Najpierw przeszukałam w tym celu chyba cały internet, a okazało się, że znalazłam go w miejscowym zakładzie fotograficznym. Miła niespodzianka bo zwykle bywa odwrotnie ;)
To jedna z pierwszych moich prac oprawiana samodzielnie, a efekt końcowy prezentuje się tak:




Chociaż wzór wydaje się prosty ja znalazłam w nim wiele uroku.

niedziela, 1 czerwca 2014

Bloga czas zacząć….

Długo zastanawiałam się nad pisaniem bloga jednak po przeanalizowaniu wszystkich „za” i „przeciw” postanowiłam podzielić się tym co robię w życiu, co mnie interesuje,
i co sprawia mi ogromną radość.
Rękodzieło, Ogrodnictwo, Muzyka i Fotografia – to moje hobby, któremu poświęcam każdą wolną chwilę.
Muzyka i Ogrodnictwo towarzyszą mi od dzieciństwa, natomiast rękodziełem zajmuję się stosunkowo od niedawna bo zaledwie od 2010 r. Wszystko dzięki mojej przyjaciółce – Agnieszce, która wciągnęła mnie najpierw w szydełko,
a później w haft krzyżykowy, który sama porzuciła, a który ja baaaardzo pokochałam.
W fotografii pasjonują mnie szczególnie zdjęcia makro.

Ponieważ dziś Dzień Dziecka pochwalę się prezentami jakie sobie sprawiłam. A są to: 

-plastikowa rama do haftu 15x15 cm. Dotąd używałam tylko okrągłych więc czas na wypróbowanie czegoś nowego :)

- kanwy firmy Zweigart (miętowa 14ct, czarna 18ct, Lugana 25ct kość słoniowa i biały antyczny 14 ct)



oraz 0,5x1,5 m białej 14 ct (na projekt dla moich dwóch kochanych Księżniczek - co to będzie na razie nie zdradzę)



Tak przy okazji zakupiłam również to:


Z pewnością przyda się na jakiś projekt bożonarodzeniowy :)



Na blogu będę zamieszczać tylko prace bieżące ale ponieważ dzisiaj mija pierwsza rocznica ślubu mojego kuzyna w związku z tym zrobię wyjątek i pokażę haft, który zrobiłam dla Doroty i Piotra:



Ozdobą tej pracy są koraliki i passe partout podwójne,
a jakże :)