Kiedy wróciliśmy z wakacji większość zadawała pytanie czy trafiliśmy na pogodę. Otóż nie! I wcale nam to nie przeszkadzało. W dniu przyjazdu, a właściwie przez cały czas wiało dość mocno od morza, jeden dzień deszczowy. Na plaży nie wylegiwaliśmy się ale każdego dnia korzystaliśmy z jej uroku. Radość dziewczynek nie do opisania, zabraliśmy ze sobą latawca i zabawki do piaskownicy Do pokonania mieliśmy ponad 600 km ale zachwyt nad Bałtykiem trwa do dziś i na pewno jeszcze tam wrócimy.
Trzęsacz to urocza, mała miejscowość, która nie jest pozbawiona atrakcji turystycznych. Bliski dostęp do plaży, muzea, korty tenisowe, plac zabaw dla dzieci, stadnina, kolejka wąskotorowa. W pobliskim Rewalu oceanarium i przepyszne ryby. Polecam!!!
Trochę zasypałam zdjęciami ale mam nadzieję, że wytrwaliście do końca ;)
Ślę powakacyjne uściski!
aSia