Jak bardzo ważne jest czytanie książek małym dzieciom przekonałam się gdy zostałam mamą. Ogromnie rozwijają wyobraźnię, uczą koncentracji i pobudzają do myślenia. W natłoku codziennych obowiązków czasem trudno wygospodarować czas ale wieczorem przed snem jak najbardziej można znaleźć te 10-15 minut. Moje dziewczyny, szczególnie starsza połyka wręcz książki.
Dzisiejszy hafcik to tylko zapowiedź bo jeszcze nie jest skończony ale odegrał główną rolę w projekcie, o którym następnym razem ;) Wzór pochodzi z magazynu Creation Point de Croix 1-2/2017
Wzór francuski to przy okazji pokażę chusteczkę, którą zakupiłam niegdyś w Carcassonne od ulicznej rękodzielniczki. Wtedy jeszcze nie miałam pojęcia, że to technika klockowa, i że kiedyś sama chwycę za szydełko i igłę.
Bardzo dziękuję za tyle ciepłych słów pod poprzednim postem. Pod wpływem chwili zadecydowałam, że haft z krajobrazem zimowym powędruje na wystawę "Złota igła". Z drżeniem serca zapakowałam go w największą kopertę bębelkową....ciekawe w jakim stanie wróci.
Słonecznego, pachnącego wiosną weekendu!
aSia