wtorek, 6 lutego 2018

Beauté fatale

Przyszedł luty i uszykowałam buty ale na tą porę roku nie będą się nadawać.
Nie wiem skąd to się wzięło ale jak większość kobiet mam bzika na punkcie butów. Oj mogłabym mieć ich setki pytanie tylko gdzie je pomieścić? Wybrałam te najbardziej kobiece - szpilki. Kojarzą mi się z wczesnoszkolnymi latami i to nie z moją mamą, a nauczycielką fortepianu, która schodziła po schodach do pokoju nauczycielskiego majestatycznie przy tym stukając obcasami. Jak ja tęskienię do tamtych lat....





W mojej szafce ilość tego typu butów ograniczona i muszę to koniecznie zmienić!....a Wy lubicie podreślać swoje piękno takimi szpileczkami? :)

Haft zgłaszam na wyzwanie do Klubu Twórczych Mam w Wyzwaniu cyklicznym - Buty


Czym prędzej biegnę zobaczyć co u Was słychać. Z całej rodziny przeziębienie najbardziej mnie w tym roku dopadło i mało nie zdusiło. Dzisiaj czuję się znacznie lepiej. Pozdrawiam Was ciepło i trzymajcie się zdrowo. Byle do wiosny!
Uściski
aSia